Ta laserowa plamka trzyma się krawędzi i porusza wobec nich. Nie mamy tu do czynienia z kamerą czy projektorem – założenie Sticky Light to badanie interakcji światła i bariery, jaką może być kreska bądź ludzka skóra. Plamką lasera można grać niczym piłeczką do ping-ponga, i to przy użyciu dłoni. Sprzęt stanowi specyficzne źródło refleksji dotyczących światła i percepcji: nasz wzrok potrafi poruszać się po interesującym nas przedmiocie w równie intensywny sposób.
Urządzenie działa w oparciu o zwierciadło, fotodetektor i laserową diodę. Siła światła jest zupełnie nieszkodliwa dla potencjalnych użytkowników. Zaprezentowany system może znaleźć zastosowanie w reklamie, rozrywce czy architekturze. Warto rzucić okiem: