Coraz częściej pojawiają się głosy aby wrócić do starych metod pobierania opłat za dostęp do internetu. Dawniej klient płacił nie za sam dostęp ale również za ilość pobieranych danych.
Obecny model nieograniczonego dostępu bez limitu pobierania danych jest wynikiem typowo marketingowego zabiegu i wyjściem naprzeciw oczekiwaniom ludzi. W pewnym momencie zauważono, że większym powodzeniem cieszy się nieograniczony dostęp do sieci, przy czym globalna ilość pobieranych danych wcale nie ulega zwiększeniu. Niestety, tak było kilkanaście lat temu. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
W ostatnich latach nastąpił niewyobrażalny rozwój internetu i technik przesyłu danych. Pomimo coraz nowocześniejszej infrastruktury i wydajniejszych technologii, eksperci zauważają, że wkrótce zapewnienie wszystkim nieograniczonego zasobu do sieci może stać się nierealne. Obecnie internet jest intensywnie wykorzystywany w rynku usług multimedialnych. Właśnie to powoduje nadmierne jego obciążenie. Jednym z pomysłów usprawnienia sieci jest wprowadzenie opłat za korzystanie z usług typu VoD-Video on Demand. Użytkownicy musieliby na przykład zakupić dodatkowe pasmo.
Już teraz wiele firm telekomunikacyjnych, głównie w Stanach Zjednoczonych, na powrót wprowadza plany zróżnicowane w zależności od ilości pobranych danych. W abonamencie jest stały limit a za każdy gigabaj powyżej trzeba dodatkowo zapłacić.
Do Kitu to wprowadzenie z limitem