O Jetpacku na wodę było głośno już w 2007 roku, kiedy to autorzy Jetpacka złożyli papiery w postaci patentów do urzędu gromadzącego patenty podobnych projektów.
Jak często bywa w przypadku podobnych projektów, nie wchodzą one w życie. Jednak w tym przypadku jest inaczej. Projekt faktycznie przyniósł rezultaty, ponieważ być może już wkrótce będziemy mogli pofruwać Jetpackiem nad jeziorem w swojej okolicy. Urządzenie działa w sposób bardzo prosty, jak możemy sobie wyobrazić za wszystko odpowiedzialna jest żółta elastyczna rura (widoczna na zdjęciu), która pobiera paliwo w postaci wody. Żółty wąż podłączona do silnika znacznie usprawni docisk masy ciała w porównaniu z podobnymi projektami, które niestety “nie wypaliły”.
Urządzenie nadal znajduje się w fazie testów, ale firma zapewnia nas, że zamówienia na pierwszy model w wersji 155 KM będą przyjmowane już w kwietniu tego roku.
Szkoda, że można latać tylko nad wodą…