Nie, to nie jest PrimaAprilisowy żart. Prezydent Obama spotkał się wczoraj w pałacu Buckingham z królową Anglii. W ramach tradycyjnej wymiany gadżetów między głowami państwa, Obama podarował Elżbiecie II iPoda z filmami i zdjęciami z jej ostatniej wizyty w USA z 2007 roku. Jak podaje The New York Times znalazły się tam także piosenki podpisane przez kompozytora Richarda Rodgersa.
Obama to chyba największy gadżetomaniak w historii USA. Ostatnim jego podarunkiem był zestaw płyt DVD z amerykańskimi filmami, które wręczył premierowi Wielkiej Brytanii… podobno Obama nie mógł ich obejrzeć ze względu na kodowanie regionalne. Ciekaw jestem, co Obama wręczy 9 kwietnia naszemu prezydentowi i premierowi?
Królowa w ramach rewanżu podarowała mniej gadżeciarski prezent w postaci niecyfrowej ramki ze zdjęciem jej męża. Identyczny prezent daje wszystkim, ważnym osobom którzy ją odwiedzili.
Na pierwszy rzut oka wygląda to, jakby Obama miał coś wspólnego z Apple i jej małym plajerem (reklama?).