Mówi się „bomba kaloryczna” kiedy właśnie opychamy się obiadem i deserem u znajomych albo pozwalamy sobie na łakomstwo w okresie świątecznym. A co jeśli potraktować to określenie dosłownie? Wtedy pojawia się ten czekoladowy granat wypełniony cukierkami.
To idealne narzędzie zaspokojenia często morderczej potrzeby zjedzenia czegoś słodkiego. Bomba kaloryczna gwarantuje dostęp do dobrej czekolady i kolorowych łakoci.