Standardowe alarmy przeciwpożarowe mają cztery podstawowe wady: są często trudne w montażu, baterie trzeba co jakiś czas wymieniać, nie jest to zawsze łatwe do zrobienia, a ponadto w starszych modelach nie ma opcji sprawdzenia czy bateria nie jest już wyczerpana i czy nasz alarm poinformuje nas o pożarze w razie niebezpieczeństwa.
Designer Arthur Brault postanowił skonstruować bardziej praktyczne urządzenie. Jego alarm montuje się pomiędzy lampą, a żarówką, dzięki czemu jest prosty w montażu, a dzięki wbudowanemu akumulatorowi urządzenie działa nieprzerwanie, ponieważ akumulator ładuje się podczas gdy żarówka świeci. Możliwe jest także łatwe sprawdzenie czy alarm jest sprawny – przy włączeniu światła pokaże się odpowiedni kolor. Dodatkowo, w razie pożaru, oprócz alarmu dźwiękowego, zobaczymy także alarm świetlny.