Na pierwszy rzut oka ten metalowy dysk przenośny, z końcówką USB, wygląda jak element rodem z filmu przygodowego. Taki sprzęt wydaje się ukrywać ważną tajemnicę państwową albo sekretną mapę do skarbu. Zastosowanie pięciocyfrowej kombinacji zabezpiecza umieszczone w pamięci dane.
Czy ich fizyczna ochrona w dobie komputerowych haseł ma jeszcze sens? Na pewno rosyjski produkt budzi pozytywne skojarzenia, ale co do funkcjonalności ? nie dajemy gwarancji.