Dla jednych ważna jest subtelność i elegancja, dla innych wytrzymałość. Każdy lubi co innego. Czasem własne preferancje nie mają nic wspólnego z zastosowaniem. Potrzebując coś malego i poręcznego nie kupimy 20-calowego laptopa. Osoby potrzebujące solidnego i wytrzymałego sprzętu, które zamierzają używać go w niesprzyjających warunkach, powinny zainteresować się notebookiem “Warrior“. Nie bez znaczenia jest jego nazwa. Obudowa tego cacka wytrzyma nie jedno. Kurz, woda, wstrząsy – nic z tych rzeczy nie jest szkodliwe dla tej maszynki. Oczywiście gdybyśmy postanowli sprawdzić to podkładając pod koła tira albo topiąc w rzece, to można by się rozczarować. Wszystko z umiarem. Poza walorami wytrzymałościowymi Warrior NW-2000 posiada także szerokie spektrum użytkowe. Ekran tego laptopa ma przekątną 13,3 cala. Jej sercem jest niskonapięciowy Intel Core 2 Duo o częstotliwości pracy 1 GHz. Mamy 2 GB pamięci RAM do dyspozycji i dysk twardy 160 GB. Wbudowany napęd DVD umili nam wolne chwile. W opcji jest mozliwość instalacji modułu 3G, GPS oraz inne środki bezpieczeństwa, takie jak czytnik linii papilarnych. Cena tego cacka jest dosyć wysoka, ale nie ma się co dziwić. Urządzenia nakierowane na pewną grupę użytkowników i zastosować zawsze są droższe do pozostałych- masowych. Reasumując, musimy liczyć się z wydaniem 4895 $.
Laptop w sam raz na wojnę
