O takim locie się po prostu marzy. Yves Rossy, określany mianem Jetmana, ciął niebo nad Wielkim Kanionem przy użyciu odrzutowych skrzydeł. Specjalna konstrukcja nadała całości niezłej dynamiki. Przyczyniły się do niej napędzające urządzenie cztery małe silniki odrzutowe, jak również niewielka forma i opływowy kształt.
Rossy wyskoczył z helikoptera na wysokości ok. 8000 metrów, a następnie uruchomił sprzęt i sterował nim prawie 8 minut. Po tym czasie urządzenie zatrzymało się, a jego użytkownik uwolnił spadochron. Cała akcja przebiegła bez przeszkód ? i to jak spektakularnie! Warto zobaczyć: