Taki plaster możesz użyć choćby przy skaleczeniu podczas golenia czy w sytuacji, w której chcesz ukryć nieestetyczny wyprysk. Po kilku chwilach przyjmie on kolor twojej skóry, niczym kamuflujący się kameleon.
Xue Xing Wu, Zi Yu Li, Yue Hua Zhu i Zhi Qiang Wang – projektanci, opracowali prototyp tego niezwykłego plastra. Z pozoru niczym nie różniący się od klasycznych opatrunków, idealnie maskuje drobne rany czy zmiany, które krępują nas przed innymi.
Jak to działa? Prawdopodobnie plaster zawiera w sobie związki chemiczne, odpowiedzialne za to niezwykłe działanie. Z czym mamy tu precyzyjnie do czynienia? Tej tajemniczej receptury pomysłodawcy nie zdradzili.
Trzeba przyznać, że jest to wynalazek, który każdy chciałby mieć w swojej apteczce.