Spore zainteresowanie wzbudziło wyświetlenie na scenie hologramu nieżyjącego już rapera – Tupaca. Uczestnicy Festiwalu Coachella mogli przeżyć niezwykłe, a na pewno budzące silne emocje chwile, kiedy nieżyjący od 1996 roku Tupac Shakur zaprezentował przed publicznością muzyczny numer. Co prawda plotki o takim zmartwychwstaniu krążyły już wcześniej, ale i tak zaskoczenie było spore.
Wizję tego występu forsował Dr Dre. Wykorzystano tutaj technologie rodem z Hollywood, które pozwoliły nie tylko uzyskać wysokiej jakości obraz, ale też odtworzyć głos zmarłego muzyka. Koszty takiego występu szacuje się na kwotę od 100 000 po 400 000 dolarów.
Jak wyglądał koncert Tupaca? Przekonajcie się sami: