Kłopoty ze wstawaniem to przypadlość prawie każdego z nas. To jedna z tych rzeczy, których nie musimy się wstydzić. Staramy się z tym walczyć ale to jest silniejsze od nas. Jeśli bardzo nam zależy na wstaniu o określonej godzinie, nastawiamy wiele budzików, czy to w telefonie, czy w sprzęcie grającym, o zwykłym budziku nie wspominając. Czasem i to nie jest w stanie nas stawić na nogach. Dla tych mam coś specjalnego. Budzik “taneczny“. Jego nietypową cechą jest sposób wyłączenia sygnalu alarmowego. Aby to zrobić, należy naciśnąć dwoma palacami na podświetlone “klawisze”. Przypominać to może popularną grę twister. Mamy więc trochę rozrywki i gimnastyki dla naszych palców, a właściwie ich opuszków. Trzeba przyznać, że pomysł nietypowy, a przez to budzący ciekawość i chęć przetestowania. Dodatkowym usprawnieniem jest podświetlenie godziny, pomocne zwłaszcza w nocy, a takżę funkcja dla śpiochów – drzemka.