Dla chcącego nic trudnego – przy pomocy systemu Kinect ten mężczyzna zapanował nad swoim domowym oświetleniem. Jak to działa? Czujnik Kinect został umieszczony w rogu pokoju, tak, by mieć jak najszersze pole widzenia. Kiedy osoba przechodzi z jednego pomieszczenia do drugiego, światła odpowiednio zapalają się lub gasną. Wszystkie wyłączają się po wyjściu właściciela, a kiedy wraca wystarczy uchylić drzwi – koniec z szukaniem włącznika w ciemnościach. Takie oprogramowanie jest nie tylko praktyczne, ale pozwala również zaoszczędzić masę energii. Przekonajcie się sami:
