Wygląda jak płyta indukcyjna – dwa dwa czarne kwadraty umieszczone na platformie koloru kości słoniowej. Jej producenci zapewniają, że ma realne szanse, by zrewolucjonizować technologiczny rynek. Czy wiecie już, o czym mowa?
ElectroHub to panel umożliwiający szybkie ładowanie urządzeń elektrycznych. Szybkie, gdyż nie wymaga kilkunastu kabli, odpowiednich wyłącznie do danego modelu. Główne zalety to oczywiście kompatybilność z większością urządzeń (zapewnia nas o tym producent), poręczność (mały rozmiar i lekka waga mają umożliwiać łatwe wykorzystanie w podróży) oraz nieoceniony brak przewodów.
ElectroHub zadebiutuje na targach CES 2011 – wtedy poznamy wszystkie szczegóły dotyczące jego pracy, funkcji i rzeczywistej kompatybilności. Do sprzedaży trafi w pierwszym kwartale 2011 roku. Tak docieramy do ostatniej stacji, a więc ceny, która ma wynosić 39$. Otrzymamy za nią platformę wraz z jednym zestawem baterii – dodatkowe zestawy baterii będzie można nabyć za kolejne 10$.
źródło: ces.cnet.com