Ostatnimi czasy wiele rzeczy zdażyło się, o których nigdy nawet nie sądziłem, że są możliwe. Nie mówię tu tylko o wynalazkach i gadżetach wszelakiego rodzaju, ale o czymś takim jak system operacyjny w formie kostki chipowej na płycie głównej. Firma Micro-Star International zaprojektowała system operacyjny oparty na Linuksie, a dostarczany w postaci elektronicznej kości wpinanej w płytę główną. Urządzenie to współpracuje tylko z wybranymi modelami płyt tegoż producenta. System jest prosty i szybki. Umożliwia błyskawiczny dostęp do zasobów internetu, a także programów komunikacyjnych typu Skype, czy klient VOIP. MSI podkreśla jednak fakt, że ich wyrób przeznaczony jest wyłącznie do komputerów typu desktop.
Hmm jak się patrzę na zdjęcie, to ten onboardowy system operacyjny wygląda mi na zwykłego pendrive wpiętego bezpośrednio w płytę.
-mógłbym się założyć o swoj aparat, że jest to usb [obok są podpisane 2×2 porty usb] i przy odrobinie chęci [pewnie wystarczy lutownica, złączka 2x5pin i wtyczka (góra dwie) usb] dałoby się to odpalić na pierwszym lepszym laptopie (najlepiej tejże firmy)-problem jedynie mógłby być ze sterownikami…
ps. na obrazkach widzę znak wodny “engadget” -podawajcie może linki do źródła?