Problem z tzw. “domem przyszłości” polega na tym, że przedstawione wizje wyglądają jak sceny z filmów science-fiction, rodem z lat 70-tych. Na szczęście (lub też nie), Microsoft zdołał ukazać realistyczną wizję tego co nas czego za 5 lub 10 lat. Projekt Microsoft Home ukazuje dni, kiedy technologie w końcu nadążą za pomysłami. Co tu więcej pisać, sami oceńcie: gadający blat, magiczne lustereczko, oraz cyfrowe tapety dla dzieci. Filmik w źródle niusa.