Urządzenia co prawda nie jest jeszcze na rynku ale zapowiada się interesująco. Pewien Koreańczyk zaprojektował drukarkę, która nie wymaga podłączenia do zasilania i jako atrament do drukowania wykorzystuje … fusy z kawy lub herbaty.
RITI Printer dzięki swojej zaskakującej pomysłowości został zgłoszony do znanego konkursu Greener Gadgets Competition. Autor Jeon Hwan Ju umieścił zamiast pojemnika na tusz, zasobnik do którego wrzucamy fusy z kawy, czy herbaty. Jak widać działanie w teorii jest niezwykle proste. Projektant na chwilę obecną nie zdradza więcej szczegółów wykorzystania fusów jako atrament do drukowania. Ekologiczność stawiamy w tym przypadku na pierwszym miejscu – urządzenie nie zużywa energii elektrycznej, a tusz prawdopodobnie nigdy się nie skończy.
Projektant: Jeon Hwan Ju
Ciekawe jak wygląda wydruk, a dokładnie jego grubość. Czy nie ma możliwośći że jak przejedziesz ręką to sie wszystko posypie na ziemię, albo będzie pismo dla niewidomych.