Firma Thanko z Japonii, słynąca z różnych dziwnych pomysłów, wyprodukowała papierosa ładowanego z portu USB. Zasada korzystania podobna, jak przy normalnym, tylko tutaj nie potrzebujemy “ognia”. Papieros uwalnia do organizmu nikotynę, lecz z taką różnicą co do tradycyjnego, że bez trujących produktów spalania np. smoły, itp. Ma on zastosowanie podobne do plastrów, ale jest dużo skuteczniejszy. Nałogowi palacze mają odruch zaciągania się. Plaster, czy nabletki nie zastąpią im tego, ale elektryczny papieros i owszem. Urządzenie wraz 11 wkładkami nikotynowymi kosztuje 33 $.