Czy wiecie, że w dużych miastach takich jak San Francisco, 30% ruchu samochodowego przypada na poszukiwanie miejsca parkingowego? Dlatego właśnie tak ważne jest stworzenie efektywnego systemu pobierania opłat za parkowanie (bez opłat prawdopodobnie kompletnie nie dałoby się jeździć po centrum dużego miasta…). Wiele miast ma parkometry ale jak się okazuję można je jeszcze usprawnić. Na taki krok zdecydowali się włodarze miasta San Francisco.
Nowe parkometry SFpark posiadają 2 ciekawe funkcje. Po pierwsze, każde miejsce parkingowe ma czujnik dzięki czemu możemy sprawdzić dostępność miejsc w Internecie, na przykład przez telefon. Po drugie, opłaty za parking dostosowywane są w oparciu o dostępność miejsc na danym odcinku ulicy. Tam gdzie jest ciasno, ceny wzrastają po to aby przez większość czasu zawsze można było znaleźć jedno wolne miejsce. Z kolei tam gdzie jest miejsca dużo, ceny spadną aby zachęcić kierowców do parkowania. System wydaję się bardzo przemyślany – powinien zyskać aprobatę kierowców ale przyniesie prawdopodobnie także większe dochody miastu niż standardowe parkometry.
System będzie testowany w San Francisco przez 2 lata począwszy od tych wakacji.