Pamiętam jak w młodości bawiłem się wypalaniem napisów na drewnianych powierzchniach przy pomocy szkła powiększającego. Dla niejakiego Eric Jacqmain’a szkło powiększające nie dawało najwyraźniej wystarczająco dużo mocy. Postanowił więc skonstruować coś co wyda z siebie istny promień śmierci! Udało mu się to osiągnąć za pomocą talerza satelitarnego wykonanego z włókna szklanego i 5800 mini lusterek. Wpadające z tyłu talerza przez mały otwór światło wychodzi z drugiej strony i generuję w odpowiedniej odległości od talerza ogromną temperaturę, za pomocą której spokojnie możemy stopić wiele przedmiotów.
*Talerz podobno spalił się w stodole, a ogień został ‘zaprószony’ przez samą konstrukcję ;)