Norwescy naukowcy wprowadzają zmiany związane ze sztucznym głosem. Dotychczas generowany komputerowo głos brzmiał zwykle dorośle i chociaż jest on coraz bardziej ludzki, kontrast w przypadku młodych użytkowników jest znaczny.
Syntezator mowy operujący dziecięcym głosem? To idealne rozwiązanie dla niepełnosprawnych dzieci. Wypracowany system opiera się o wymowę dorosłego, a następnie jej skonwertowanie tak, by brzmiała jak głos dziecka. By uzyskać zadowalający efekt nałożono na siebie kilka głosów, zarówno dorosłych, jak i najmłodszych.
Efektem jest czysty, miękki głos, dużo bliższy temu, jaki mają dzieci. Obecnie trwają testy nowej wersji syntezatora.
Badacze starają się również zniwelować kłopoty, jakie ze zrozumieniem dziecięcego głosu może mieć komputer. Z racji tego, że dzieci mają inną odległość pomiędzy strunami głosowymi a ustami komputer może mieć problemy z wychwyceniem ich głosu. Badania nad wytworzeniem dziecięcego syntezatora mowy mogą przyczynić się do poprawy również na tym polu.