Widzieliście kiedyś samochód który jeździ normalnymi ulicami i wielkością przypomina ten, którym bawi się Wasze dziecko? Terry Watkins z UK skonstrułowal pojazd o długości 52 cali, wysokości 39, a szerokości 26. Pod jego maską znajduje się silnik od kosiarki do trawy. Podwozie rozpoczął budować z z podzespołów “zabawkowych”. Dzięki temu mężczyźnie mieszkańcy Staffordshire mogą podziwiać to miniturowe cudo, szusujące po drogach z prędkością masymalną 40 MPH.