W upalne dni niezbędne jest dobre nawodnienie organizmu. Duże ilości napojów szczególnie widoczne są na wszelkiego rodzaju zawodach sportowych czy nawet spotkaniach w kameralnym gronie aktywnie spędzającym czas. Ciekawą koncepcją jest elektroniczny kubek. Posiada on na rączce ciekłokrystaliczny wyświetlacz pokazujący ilość wlanej cieczy i “liczy” na ile “szklanek” to wystarczy. Oczywiście nie sugerujemy limitowania znajomym trunków ale czasem trzeba i to dokładnie. Na szczęście jest to zjawisko sporadyczne. Bardziej przydatnym zastosowaniem mogłaby być kuchnia. Można by miarkować płynne składniki do ciast i deserów. To na pewno smaczniejszcze zastosowanie. Pomysłów na wykorzystanie tego wynalazku będzie wiele.
Chociaż “cup” faktycznie oznacza filiżankę lub kubek, to mi się to raczej z dzbankiem kojarzy, zgodnie ze starym rosyjskim przysłowiem “jak ma dzióbek, to nie kubek” (org. “???? ? ???, ??? ?? ??????”). ;)