Jak mówi projektant tego urządzenia, Othmar Muehlebach: “robienie tostów powinno być dobrą zabawą”. Zdaje się zatem, że Pan Othmar doskonale bawi się przy drukowaniu. Robienie tostów przy pomocy jego tostera bardzo przypomina bowiem drukowanie.
Kilka kawałków chleba układa się na górze maszyny, dokładnie tak jak kartki w drukarce. Następnie włączamy toster, który opieka chleb i “drukuje” nam smacznie opieczone tosty na podstawkę u dołu maszyny. Przy długiej podstawce na chleb, tak aby można było na niej położyć przynajmniej kilka kawałków chleba, urządzenie to może okazać się naprawdę praktyczne. Pomysł Muehleback rozwiązuje problem standardowych tosterów, które mają miejsce przeważnie na tylko 2 do 4-ech miejsc na tosty i gdzie musimy je manualnie wkładać i wyciągać. Toster-drukarka jest także łatwiejszy do czyszczenia. Jest także szybki – na jeden tost czeka się tylko 30 sekund. Oczywiście jest to także świetna ozdoba w kuchni!