Peter Barnum, Srinivasa Narasimhan oraz Takeo Kanade z Carnegie Mellon?s School of Computer Science zaprojektowali interesujący wyświetlacz, nie tylko trójwymiarowy ale także trójwarstwowy.
Całość oparta jest o kropelki wody, które służą jako pixele. Efekt jaki zobaczycie na filmie jest możliwy dzięki temu, że krople wody załamują światło. Każda z 3 warstw wyświetlacza może pokazywać inny obraz co w połączeniu daje nam obraz przypominający 3D. System składa się dodatkowo z projektora i liniowych generatorów kolektorów kropel – wszystko zsynchronizowane jest z komputerem. Na dzień dzisiejszy konstruktorzy opracowali wersję z 4 warstwami (na filmie zobaczycie wersję z 3 warstwami) i 50 kolumnami kropel. Im tych pierwszych i drugich będzie więcej tym większa będzie rozdzielczość.